Spojrzałem na dziewczynę z uśmiechem
- Chcesz wracać na piechotę? - zapytałem podnosząc brew
- Tak, a czym innym? - zapytała
- Samochodem - zaśmiałem SIS
- Pijany jestes więc nic z tego - oznajmiła
- Nie przesadzaj aż taki pijany nie jestem, dawaj bo pomyśle ze się boisz - puscilem oczko dziewczynie
Wstałem i zlapalem dziewczyne za rękę.Wyszlismy z klubu i poszlismy do mojego auta. Otworzylem drzwi żeby wsiadła do środka i po chwili ją siedziałem za kierownicą
- No to słoneczko gdzie mam jechać? - zapytalem odpalając silnik. Dłonią wziąłem kawałek jej sukienki i odslonilem jej udo, i położyłem dłoń
Chloe?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz