Była godzina koło 8 rano, ktoś obudził mnie pukając w drzwi. Otworzyłem lekko oczy
- Proszę - krzyknąłem
Do środka przyszła pokojówka ze śniadaniem.
- Nie dzwoniłem po śniadanie - oznajmiłem jej
- Pana siostra zamówiła do pańskiego pokoju - odparła delikatnie
Na tą wiadomość uśmiechnąłem się i wstałem gdy ta wyszła z mieszkania. Wziąłem się za jedzenie. Gdy zjadłem wziąłem prysznic i się ubrałem. Nagle zadzwonił telefon:
- Alex... potrzebujemy cię... przyłaź bo nowa kolekcja
Westchnąłem po zakończeniu rozmowy. Wziąłem kluczki i wyszedłem z mieszkania. Wsiadłem na swój motocykl i pojechałem do pracy
Pain?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz