Spojrzałam na chłopaka ponownie. Miał pewnie rację. A czemu tak wyglądałam bardziej byłam zmieszana niż się bałam. Nic nie odpowiedziałam chłopakowi. Spojrzałam tylko w stronę okna, gdzie dalej padał deszcz westchnęłam cicho.
- Wygląda jakby nie miało zamiaru przestać padać - szepnęłam cicho i spuściłam wzrok
Chłopak spojrzał na mnie jakby nie dowierzał, że powiedziałam o pogodzie.
- Jak to burza - powiedział tylko
Wzięłam w dłoń kawałek materiału i zaczęłam się jakby bawić, ale robiłam to ze stresu. Chłopak mi się dalej obserwował nie powiem, że to było fajne, ponieważ wciąż czułam się zmieszana.
- Jesteś zły a ten nos ? - zapytałam przenosząc wzrok na niego
Może trochę przesadzałam z tym nosem ale się czułam winna.
Daniel?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz