Chłopak zażądał ode mnie paczkę chusteczek, od raz ponowiłam próbę szukania chusteczek, gdy je znalazłam podałam chłopakowi. Siedziałam nieruchomo i patrzyłam jak wyciera krew ze swojej twarzy. Gdy wytarł spojrzał na mnie, a ja wciąż siedziałam nieruchomo i mu się przyglądałam. Chciał coś powiedzieć, ale podeszła kelnerka:
- Co podać ? - zapytała
- Kawę - odparł chłopak patrząc dalej na mnie
- A dla pani ? - zapytała, gdy spojrzała na mnie
Po chwili tylko pokręciłam głową, że nic nie chce. Kelnerka odeszła. A ja znowu siedziałam nieruchomo. Chłopak mi patrzył prosto w oczy. Trochę to krępowało, ale dawałam radę.
- Dlaczego tak patrzysz na mnie ? - zapytał
- Tak po prostu - oznajmiłam
Po chwili spuściłam wzrok. Kelnerka przyniosła kawę i postawiła przed szatynem.
- N...nos dalej boli ? - zapytałam
Daniel?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz